Monika Richardson ma dość bycia postrzeganą jako grzeczna, perfekcyjna i zawsze przewidywalna pani redaktor.
Jej udział w Tańcu z gwiazdami wyzwolił w dziennikarce pokłady emocji, które teraz chętnie ujawnia w wywiadach dla kolorowej prasy.
W magazynie Gala Richardson mówi na przykład o roli seksu w małżeństwie:
Znam wiele małżeństw, którym najpierw rozsypało się życie erotyczne… Mówili, że brak seksu nie ma w ogóle znaczenia: namiętność nie jest nam potrzebna, jesteśmy przyjaciółmi, świetnie się dogadujemy, razem się zestarzejemy. Guzik prawda. Po roku, po pięciu latach nie ma już czego w takim małżeństwie zbierać ani do czego wracać – mówi Richardson. I dodaje:
Seks to najważniejsza rzecz, która potrafi scalić dwoje ludzi na lata, ale nie wolno odpuścić.
Czy przez takie wyznania pani Monika stanie się mniej posągowa i zasadnicza?
Cały wywiad z prezenterką przeczytacie w Gali.