/ 30.03.2011 /
Po perturbacjach, jakie Monika Richardson przeżyła z byłym pracodawcą, dla dziennikarki nastał okres wypoczynku i oddechu.
Przez kilka miesięcy Richardson prawie się nie pojawiała. Kończyła książkę, potem ją promowała. Szukała nowego zajęcia.
I znalazła – na razie w radio.
Wraca więc do obiegu, także jako konferansjerka – w dobrym stylu, pewna siebie.
Zobaczcie fotki Richardson – jak oceniacie jej najnowszą stylizację?