Anna Mucha najpierw grała rolę nieszkodliwej wariatki – trochę jak damska wersja Kuby Wojewódzkiego, która co prawda powie za dużo i nie w najlepszym tonie, ale i tak nikt się nie obrazi.

Teraz jednak Mucha zaczyna czuć się gwiazdą.

Twoje Imperium opisuje sytuację, jak po jednym z odcinków podeszła do niej mała dziewczynka, prosząc o wspólne zdjęcie.

Co zrobiła „gwiazda\”?

– Żachnęła się i stwierdziła, że nie ma czasu. Tej małej było przykro. Mucha była nieprzyjemna i wyniosła – opisuje magazynowi osoba z widowni.

Ponoć inne gwiazdy też mają jej trochę za złe, choć już z innego powodu – wcześniej opowiadała o sobie jako o tanecznym beztalenciu, teraz okazuje się, że była to fałszywa skromność. Czy naprawdę nie wiedziała, że potrafi się ruszać?

– Zachowanie aktorki to niezła taktyka. Zawsze dobrze jest budować dramaturgię, że czegoś się nie umie, a potem pozytywnie zaskoczyć – powiedział tygodnikowi Piotr Tymochowicz.