Must be the Music 3 - odcinek 4. - relacja (FOTO)

Rozpoczynamy relację czwartego odcinka polsatowskiego show Must be the Music. Tylko muzyka. Bądźcie z nami i komentujcie na bieżąco.

Program rozpoczął występ zespołu instrumentalno-wokalnego Whitestock. Poderwali publiczność z miejsc, a jurorów przekonali – jednogłośnie 4xTAK!

– Ruda ty masz diabła za skórą. Świetnie! Bardzo fajnie! – skomentowała występ Ela Zapendowska.

Kuba Szyperski z Inowrocławia – sympatyczny, „mutujący\” 14-latek, wielbiciel Beyonce, swoim wykonaniem utworu Halo nie poruszył Kory i Łoza, którzy wcisnęli przycisk NIE.

– Mało brakowało żebym dał tak, było ciekawie, ale momentami bardzo nieczysto – uzasadnił Łozo.
– Ja miałam te same odczucia – dodała Kora – nieczystość jest straszna.

Po dogrywce – Łozo dostał czego chciał i zmienił decyzję na TAK, Kora pozostała niewzruszona. Mimo to chłopak przeszedł dalej.

Księgowy z Warszawy Krzysztof Rydzelewski w masce i pelerynie – twierdzi, że przebrał się za śmierć (nie skomentujemy tego). Decyzja jury – jedynie Ela na TAK, pozostali zdecydowanie NIE.

– Mnie ta wersja zadziwiła i byłam ciekawa co zrobisz w następnym etapie, dlatego byłam na tak – powiedziała Ela.

– Jest zadziwiająca w sensie negatywnym. Fałsz na fałszu, wymowa fatalna, pozostań księgowym, ale do śpiewu się nie bierz, bo nic z tego nie będzie – oceniła ostro Kora.

Międzynarodowa grupa Teddy Jr. dała świetny występ, choć nie zachwycił on Adama Sztaby – tylko on był na NIE:

– Podobał mi się wokal główny, to dla mnie za mało, oczekuję odrobiny świeżego powiewu.

Duet z Chocianowa to 10-letni Kuba Kowaliszyn grający na perkusji i Mariusz Misia grający na gitarze. Chłopaki wykonali własny kawałek. Było rewelacyjnie! – decyzja nie mogła być inna – 4xTAK!

– Jesteś genialny, jakbyś grał z 10 lat, wspaniale! – posypały się komplementy pod adresem grającego na perkusji Kuby.

Grupa DC/AC z Kielc, chłopaki którzy wychowali się na utworach AC/DC i jeden z nich zaprezentowali dzisiaj na scenie Must be the music. Jak wypadli? Publiczności się podobało, jurorom średnio – Kora i Łozo na nie.

– To jest dziesiąta woda po kisielu, to jest po prostu żałosne, to jest niedopuszczalne! – mówiła oburzona Kora.

Dogrywka – Kora i Łozo zmienili zdanie – ostatecznie 4xTAK!

– Z ogniem zagrane, a to jest najważniejsze – powiedziała uradowana Kora.

16-letnia Aleksandra Pęczek z Opoczna. Jurorzy podczas jej występu patrzyli jak zaczarowani. Nam również jej występ bardzo się spodobał.

Decyzją jury dziewczyna przechodzi dalej – 4xTAK!

– Z taką lekkością śpiewasz, z taką naturalnością, że jestem pod wrażeniem – powiedziała Ela.

– Miałem dreszcze podczas twojego występu – mówił zachwycony Łozo. – Nasza mała, słodka istotka. Jesteś cudowna, cały czas się uśmiechałem.

22-letni Adrian Okrzeja wykonał swój własny utwór w rytmie reggae. Łozo się bujał, publiczność poderwał do tańca, a wynik? 3xTAK. Eli nie zachwycił. Dlaczego? Zapendowska nie skomentowała swojej decyzji, ale Adrian przeszedł dalej.

Zespół instrumentalny Klezmafour zaprezentował skoczny utwór własnego autorstwa. Jurorzy przekonani w 100% – 4xTAK!

– Kocham takie klimaty! – powiedział Sztaba.

Vivo to 7 dziewczyn z Koszalina. Parostatek w ich wykonaniu sprawił, że Adam skrzywił się, a Kory mina mówiła sama za siebie, jedynie Łozo wesoło kiwał głową, choć i on był na nie. Ostatecznie – 4xNIE!

– Większej łopatologii to tu już dawno nie było – podsumował Sztaba.

Mimo ostrej krytyki ze strony jurorów, dziewczyny były przekonane, że zaśpiewały super! Oburzone wypowiadały się już za sceną. A co Wy sądzicie o tym występie?

Grupa Lemon we własnym utworze Litaj ptaszko wzruszyła jurorów, którzy jednogłośnie zdecydowali, że chłopaki byli świetni – 4xTAK!

– Pierwszy zespół i wokal, który mnie wzruszył. Super! Świetnie! – powiedziała Ela.

November Project – mówią o sobie, że są \”specjalnej troski\”, dlatego trzymają się razem. W grupie gra kilku niepełnosprawnych muzyków. Ich występ jest pełen pozytywnej energii. Co na to jurorzy? 4xTAK!

– Fajna grupa, fajna idea, fajny wokalista – pochwaliła Zapendowska.

– Czuć było w powietrzu tą przyjaźń – dodał Łozo.

Dominika Kurdziel, o której więcej przeczytacie tutaj, swoim występem, co zresztą było do przewidzenia, oczarowała wszystkich. Jaki wynik? To też było do przewidzenia – 4XTAK!

– Strasznie podobała mi się dojrzałość – uzasadnił Sztaba.

– Podobało mi się jak malujesz emocje. Bardzo się cieszę, że do nas przyjechałaś – dodał Łozo.

Sebastian Biały Białek, który walczy o swoje dziecko w sądzie rodzinnym we własnym utworze Walczę do końca. Występ był piękny, tekst wzruszający… 4xTAK. Chłopak dostał owacje na stojąco od publiczności.

– Jest to o czymś, to jest świetne – mówiła wzruszona Kora. – To jest coś. To było piękne. Trzymamy za ciebie kciuki!

To był ostatni występ. Jak oceniacie dzisiejszy odcinek show? Kto zrobił na Was największe wrażenie? My szczerze przyznamy, że był to Sebastian.