Są gwiazdy, które na ofertę rozbieranej sesji w Playboyu reagują natychmiast. Marta Wierzbicka pozowała do magazynu wkrótce po tym, jak skończyła 18 lat.

Inne aktorki czy piosenkarki są bardziej ostrożne. Wahają się – niekiedy przez lata. Do tej grupy zalicza się Natasza Urbańska (38 l.). Propozycję sesji dostała już dawno, ale zgodziła się dopiero teraz, gdy zbliża się do czterdziestki.

Dlaczego?

Aktorka wyjaśnia w rozmowie z Playboyem:

Przekonała mnie wizja artystycznej czarno-białej sesji, gdzie nie ma dosłowności, za to są emocje i zmysłowość. Z fotografem Mateuszem Stankiewiczem pracowałam już wcześniej i nasze sesje zawsze były wyjątkowe. W obiektywie Mateusza moje ciało jest przedmiotem artystycznej impresji i dlatego ta propozycja wydała mi się interesująca.

W wywiadzie, jakiego udzieliła magazynowi dla panów, żona Janusza Józefowicza mówi też o swojej ulubionej postaci, w którą wcieliła się na scenie:

Pola Negri – artystka, która konsekwentnie realizowała swoje marzenia. Determinacja i upór, talent i pasja – to cechy, które podziwiam. Grając Polę podążam jej śladem i daje mi to siłę do realizacji własnych pragnień. Moją Politę oglądają widzowie Warszawy, Petersburga i Moskwy, a już jesienią przypomnę postać Poli Negri publiczności niemieckiej – opowiada bohaterka wrześniowego Playboya.

Jest też miejsca na zwierzenia dotyczące tego, co Urbańską relaksuje, a co denerwuje:

Męczą mnie męczący ludzie, denerwuje głupota i bezmyślność. Staram się łapać dystans do trudnej czasem rzeczywistości i po prostu myśleć pozytywnie. Relaksuję się przy muzyce. Nie wyobrażam sobie życia bez niej. Uśmiechnięte poranki ustawiają cały dzień. Uwielbiam nasze zabawy z Puszkinem – to nasz pies. Pachnąca kąpiel i kieliszek wina szybko mnie odprężają.  Na szczęście zdecydowanie więcej rzeczy mnie cieszy niż wkurza – mówi wokalistka.

A jaka piosenka najlepiej charakteryzuje życie Nataszy?

Piosenka, która opisuje moje podejście do  życia to Imagine Johna Lennona: „You may say I’m dreamer, but I’m not the only one”. Jestem idealistką, tak wyobrażam sobie mój świat – mówi Urbańska.

Cały wywiad i zmysłową sesję znajdziecie w nowym Playboyu.

Natasza Urbańska w Playboyu: czarno-biała sesja

Natasza Urbańska w Playboyu: czarno-biała sesja

Natasza Urbańska w Playboyu: czarno-biała sesja