Natasza Urbańska jest znana ze swego profesjonalizmu. Kiedy się czemuś oddaje, to robi to w stu procentach. W dużej mierze rygor, jaki charakteryzuje aktorkę, jest wynikiem „szefowania” jej przez lata przez Janusza Józefowicza. Mąż Urbańskiej to bardzo wymagający szef – wiedzą o tym wszyscy, którzy pracowali pod okiem artysty.
Zobacz: Kalina Józefowicz, córka Nataszy Urbańskiej, ma już 7 lat
Być może tym razem gwiazda narzuciła sobie zbyt duże tempo pracy. Może zapomniała o swoich potrzebach? Może potrzebuje chwili wytchnienia? Urlopu?
Skąd takie przypuszczenia?
Otóż w sobotę na Instagramie aktorki pojawiło się zdjęcie zrobione w szpitalu. Na fotce widać zmęczoną Urbańską z kroplówką.
Pozdrowienia z Krakowa z kroplówki Dziękuję dr Roman Drążek Medicina Dzisiaj chyba jednak zagram Blondynkę w Teatrze Variete ☺. Kto będzie? – napisała Urbańska.
Fani zaczęli dodawać otuchy aktorce:
Przesilenie wiosenne… Deko odpoczynku…i wszystko będzie dobrze… Cieplutko pozdrawiam… – pisali.
Po kilku godzinach Natasza Urbańska wrzuciła fotkę zrobioną po przedstawieniu.
Daliśmy radę. Kochani dziękuję za Waszą troskę i miłe słowa Pozdrawiam Legalnie – napisała.
Życzymy sił i zdrowia.
Zobacz: SPOSOBY NA PRZESILENIE WIOSENNE