Edyta Górniak szumnie zapowiadała, że jej najnowsza płyta ukaże się jeszcze w tym roku.

Wygląda jednak na to, że nic z tego, bo do ukończenia albumu daleko.

– Wszystko jest jeszcze na etapie ścierania się i kreatywności – mówi nam tajemniczo Edyta Górniak w rozmowie z Faktem.

Trzy lata temu ukazał się krążek E.K.G.. To wystarczająco dużo czasu, by nagrać nową płytę.

Tymczasem Edyta zaprezentowała zaledwie jeden nowy utwór – To nie tak jak myślisz.

– Trudno mi sobie przypomnieć, ile piosenek nagrałam. One są rozgrzebane i robię tak, że niezależnie od tego, kiedy nagrywam daną piosenkę, potem przechodzę do drugiej, skupiam się, potem pracuję nad jeszcze inną, potem następnego dnia mam inny dzień, więc wracam do pierwszej, ale potem jeszcze jest tak, że na samym końcu mierzę się z każdą z nich od nowa – tłumaczy się Górniak.

Nie ma co liczyć na powrót do studia, kiedy Edytę czekają wygibasy na parkiecie. Właśnie rozpoczął się Taniec z gwiazdami, a sama piosenkarka bardziej zajęta jest tzw. byciem gwiazdą i naradami z Mają Sablewską, niż pracą nad nowymi utworami.

Czytaj więcej: Kinga Rusin uciekła. Przed czym i dokąd?

&nbsp