Szczupła, ale nie wychudzona. Wiotka, lecz nie koścista. Dojrzała, ale nie zwiędnięta. Oto, jak wygląda Helena Christensen.

Modelka skończy niedługo 45 lat. Trudno w to uwierzyć, gdy spojrzymy na najnowsze zdjęcia Heleny.

Na ostatniej imprezie Christensen wystąpiła w krótkiej, romantycznej sukience z koronkowej tkaniny. Mała torebeczka i bardzo delikatna biżuteria to jedyne dodatki, na jakie się zdecydowała.

Kozaczek jest pełen podziwu dla urody i smaku, z jakim ubiera się modelka.

A Wam jak się podoba dojrzała Helena?

\"\"

\"\"