Krzysztof Ibisz mnie zadziwia. Ostatnio chciał się odmłodzić i dostał hopla na punkcie swojego wyglądu. Teraz postanowił pogłębić swoją edukację.

Wymyślił sobie, że zrobi doktorat na Wydziale Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. Tematem ma być telewizja komercyjna w Polsce. Ma już w tej kwestii pewne doświadczenie Mało kto pamięta, że jestem współautorem ustawy o radiofonii i telewizji. Zainteresowałem się tą tematyką na początku lat 90., kiedy byłem posłem i pracowałem w Sejmowej Komisji Kultury. Teraz pomyślałem, że telewizja komercyjna to dobry temat na doktorat.

Ibisz przyznaje, że od dawna planował poszerzyć swoje horyzonty. Ma już profesora, który zgodził się być promotorem jego pracy doktorskiej. Od nowego roku akademickiego będzie także prowadził zajęcia z występów przed kamerą ze studentami Studium Aktorstwa i Autoekspresji \”Bez Maski\”. Zastanawia się także, czy po obronie pracy nie zająć się pracą naukową.