Nie żyje 18-letnia uczestniczka ŚDM! Zmarła na zakaźną chorobę
We Włoszech narasta panika.
Jak podaje TVP Info w Wiedniu zmarła 18-letnia uczestniczka Światowych Dni Młodzieży.
Zobacz też: Młoda Syryjka zaskoczyła dziennikarza swoją prośbą na ŚDM
Dziewczyna zachorowała na zapalenie opon mózgowych.
Osiemnastolatka pochodziła z Włoch i to właśnie tam narasta panika, powiązana z tym wydarzeniem. Wszystko dlatego, że wszystkim osobom, które miały z nią kontakt, zalecono badania profilaktyczne.
Wśród prawie 100 tysięcy włoskich pielgrzymów, wśród których znajdowała się chora dziewczyna, wybuchło zaniepokojenie.
Wszystko dlatego, że najbardziej zagrożeni są osoby z grupy Casa Italia, z którymi zmarła Włoszka ciągle podróżowała.
Zobacz też: Chciał żyć i spotkać się z papieżem. Franciszek modlił się za Macieja Cieślę
Kuracja antybiotykowa ma zostać poddana grupa 120 osób. Dotyczy to również biskupa diecezji Bolzano i Bressanone, Ivo Musera.
Według agencji Ansa istnieje obawa, że wśród młodych pielgrzymów dojdzie do „psychozy” oraz histerii związanej z groźbą epidemii.
Krakowski Sanepid jednak stara się uspokoić całą sytuację.
Jak twierdzi rzeczniczka krakowskiego Sanepidu Elżbieta Kuras:
Wdrożyliśmy działania profilaktyczne, wiedząc, że osoba ta przebywała w Polsce, mieszkała u rodziny i kontaktowała się z innymi osobami. Osoby, z którymi miała bezpośredni kontakt, czyli rodzina, u której mieszkała, i pielgrzymi, z którymi jechała w autobusie, objęte zostały antybiotykoterapią.
Zobacz też: Rodzice opublikowali zdjęcie umierającego syna, aby przekonać innych do szczepień
Co więcej, do zakażenia wcale nie musiało dojść na Wydarzeniu. Wszystko dlatego, że:
Do zakażenia meningokokowego mogło dojść dużo wcześniej, natomiast np. ze względu na osłabienie organizmu ta choroba mogła się uaktywnić w organizmie.
Miejmy zatem nadzieję, że ta tragedia była jedynie odosobnionym przypadkiem.