Kolejna (rzekomo) nieretuszowana okładka – moda na naturalne zdjęcia trwa.

Według zapewnień fotografia najnowszego włoskiego wydania Vanity Fair była nietknięta ręką grafika.

Widzimy zmęczone oczy, lekkie bruzdki w okolicach nosa, pieprzyk na czole i dłoń, która nie jest idealnie gładka.

Na żywo aktorka prezentuje się znakomicie, ale takie zdjęcie wśród mocno wygładzanych okładek sprawia wrażenie… No właśnie, jakie? Podoba się Wam?