Stało się to, co stać się musiało. Po kilku dniach rozpływania się nad nową płytą Beyonce (34 l.) i współczucia dla jej cierpień, które zafundował jej Jay Z (46 l.), pojawiły się pierwsze teorie spiskowe.

Zobacz: Rihanna uważa, że zdrada Jaya Z to ŚCIEMA?

Państwo Carter byli i będą najpotężniejszą parą w show biznesie, gwarantuje im to perfekcyjny marketing. Czy faktycznie Beyonce została zdradzona przez męża? Prawdopodobnie nie raz.

Zwolennicy teorii spiskowej twierdzą, że Bey wykorzystała krążące o jej małżeństwie plotki do wyprodukowania najlepszego i rzekomo najszczerszego albumu w swojej karierze. Nie ma tu łez i złamanego serca, jest czysty biznes. A czy Beyonce sama napisała teksty do swoich piosenek? Wielu sceptycznie podchodzi do tego tematu.

Jak sądzicie – była zdrada i złamane serce, czy królowa marketingu wykorzystała krążące o niej plotki, by narobić zamieszania w show biznesie?

Zobacz: JUŻ JEST! KOLEKCJA IVY PARK OD BEYONCE I TOPSHOP – DOSTĘPNA I…

Beyonce

Beyonce

Beyonce

Beyonce

Beyonce

Beyonce