Justin Bieber słynie ostatnio z tego, że nieodpowiednio traktuje zwierzęta, które trafiają pod jego opiekę.

Swego czasu postanowił sprezentować swojej fance chomika, który już mu się znudził. Co ciekawe, przyniósł go w klatce na koncert.

Zwierzę szybko odeszło – prawdopodobnie przyczyną zgonu był silny stres.

Znana jest też historia małpki Justina, którą pozostawił w schronisku w Monachium i już nie odebrał.

Ostatnio piosenkarz zamieścił na swoim Instagramie zdjęcia małego kotka. Jeden z podpisów brzmi Time to die.

Myślicie, że zwierzak ma się czego obawiać?
Nowe zwierzątko Justina Bieber'a

Nowe zwierzątko Justina Bieber'a