Po wakacjach na rynku ma się ukazać pierwszy solowy album Halinki Mlynkovej. Wokalistka promuje go pierwszym singlem zatytułowanym Kobieta z moich snów.

(…) moja płyta, to opowieść muzyczna, to wielowątkowa historia, w której pojawiam się głównie jako narrator. Wspólnym mianownikiem wszystkich piosenek są etniczne brzmienia, przed którymi nawet nie próbowałam się bronić. One byłe we mnie i zostaną na zawsze. Najważniejsze, że teraz mogę pokazać to jak ja je słyszę i jak je interpretuję – mówi o albumie piosenkarka.

W najbliższym czasie powstanie klip do piosenki – jego premierę zapowiedziano na początek czerwca.

Póki co możemy posłuchać nowego singla.

Oceńcie, jak Mlynkova radzi sobie w pojedynkę.

\"\"

\"\"