Wiedzieliście, że Cameron Diaz od lat walczy z trądzikiem?
Teraz w życiu aktorki przyszedł ten moment, w którym wydała książkę, a w niej znajdziemy opis walki z nawracającymi krostkami.
– Miałam straszna cerę. Wstydziłam się trądziku, robiłam wszystko, by się go pobyć. Zakrywałam go makijażem, próbowałam pozbyć się go za pomocą leków doustnych i miejscowych. Niestety nic nie pomagało mi na długo. Ciężko było ukryć go przed kamerami. Czułam się niezręcznie i byłam zawstydzona, bardzo źle myślałam wtedy o sobie – żali się aktorka.
A po wielu nieudanych próbach pokonania trądziku…
– Bywało, że jadłam codziennie cheeseburgera z frytkami – może tu należało poszukiwać przyczyn „wyboistej” cery?
Gdy tylko Cameron zaczęła sama sobie gotować, jej cera stała się gładka.
– Było o wiele lepiej. Powinnam wcześniej zacząć słuchać swojego ciała – pisze Cameron.
Dr McDonald’s nigdy nie jest dobrym doradcą.
Zobacz: Makijaż tuszujący naprawdę duże problemy ze skórą.