Od kilku lat funduje sobie efekt jojo (FOTO)
Na SAG pokazała, że znowu jest jej więcej.
Wiele gwiazd w Hollywood jest w stanie zrobić wiele, by mieć szczupłą sylwetkę. Fani już od dłuższego czasu martwią się o zdrowie Angeliny Jolie, która żywi się ponoć ziarnami dla ptaków. Paparazzi co rusz przyłapują sławne panie pod popularnymi klubami fitness albo w parkach podczas joggingu. Nie brakuje też dam zmagających się lub posądzanych o anoreksję. Jest też grono tych, które zmagają się z efektem jojo. Do tych ostatnich z pewnością zalicza się Kelly Osbourne (30 l.).
Sześć lat temu Kelly zachwyciła wszystkich oszałamiającą metamorfozą. Udało jej się schudnąć kilkadziesiąt kilogramów, a kolorowa prasa ustawiała się w kolejce z prośbą o wywiady. Niestety, organizm tej dziewczyny nie jest stworzony do rozmiaru XS. Głodówki szybko obróciły się przeciwko gwieździe i spowodowały efekt jojo, który trwa do dziś. Kelly tyje i chudnie jak na zawołanie. Ostatnio znowu zrobiło się jej nieco więcej.
Gwiazda pojawiła się na rozdaniu SAG. Miała na sobie sukienkę z czarną górą i rozkloszowanym dołem w zwierzęce motywy. Od szerszych bioder uwagę odwracały fioletowy irokez, różowa szminka i tatuaż na głowie.
Wciąż piękna?
Stare zdjęcia: