Ojciec Bobbi Kristiny Brown obchodzi dziś urodziny.

To bardzo smutny dzień. Od kilku dni w szpitalu leży córka Bobby’ego. Jest w śpiączce. Bobbi Kristina trafiła do kliniki w sobotę nad ranem. Leżącą w wannie twarzą w dół znalazł mąż, Nick Gordon.

Lekarze od początku nie dawali dziewczynie zbyt dużych szans. Co prawda w niedzielę pojawiły się informacje, że stan Bobbi nieco się poprawił, ale na tym się skończyło.

Dziś lekarze oświadczyli, że nic więcej nie są w stanie zrobić dla pacjentki. Mózg Kristiny nie pracuje. Pacjentka jest podłączona do aparatury podtrzymującej życie.

Decyzja o tym, czy córka zmarłej tragicznie trzy lata temu gwiazdy zostanie odłączona od aparatury, leży w rękach ojca, Bobby’ego Browna. Gwiazdor na razie zadecydował, że poczeka. Decyzję ma podjąć po weekendzie.

AKTUALIZACJA

Portal daily mail podał właśnie, że lekarze odłączyli aparaturę podtrzymującą życie Bobbi Kristiny Brown.

AKTUALIZACJA, 21.05

Portal TMZ pisze, że informacje o odłączeniu Bobbi od respiratora są nieprawdziwe. Stoi to w sprzeczności z doniesieniami Daily Mail, którego źródła potwierdzają, że lekarze zakończyli życie córki Whitney Houston.

Odłączono aparaturę podtrzymującą życie Bobbi Kristiny Brown

#NoFilterNeeded.

Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Bobbi Kristina Houston'Gordon (@realbkristinahg)

YAYYYY 🙂 finally my famBAM!!! @dmannnnnnn

Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Bobbi Kristina Houston'Gordon (@realbkristinahg)

This would be the "mommy I'm shleeepy" time face. :)(: ❤️💋💋❤️ #mothertodsughter 👈love&happiness

Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Bobbi Kristina Houston'Gordon (@realbkristinahg)