Mięśnie u pań dla wielu są kobiece, dla innych z kobiecością nie mają nic wspólnego.

Ellie Goulding może pochwalić się świetnym głosem, ładną buzią, fajną figurą i właśnie umięśnionymi rękami. Oczywiście, nie wygląda, jak kulturystka, po prostu na jej ramionach widnieje ładny zarys mięśni i troszkę tłuszcyku, który najwidoczniej nie spodobał się grafikom z brytyjskiego Cosmopolitana.

Z okładki spogląda na nas Ellie z wyretuszowanymi ramionami. Żeby było jeszcze śmieszniej, w środku znajdziemy wywiad, w którym gwiazda mówi, o tym, że kiedyś czuła się gruba.

– Kiedyś byłam przekonana, że jestem gruba. Nie lubiłam swojej figury i dużego nosa. Teraz, wreszcie, nie muszę skupiać się na tych rzeczach. Czuję, że nie muszę się dla nikogo zmieniać, wszystko, co robię, robię dla siebie. Nikt za mnie nie musi tego robić – mówi.

Cóż, graficy stwierdzili, że jednak coś muszą zrobić z ciałem Ellie. Zupełnie niepotrzebnie.

&nbsp
Odtłuszczone ramiona Ellie Goulding na okładce Cosmopolitan

Odtłuszczone ramiona Ellie Goulding na okładce Cosmopolitan

Odtłuszczone ramiona Ellie Goulding na okładce Cosmopolitan

Odtłuszczone ramiona Ellie Goulding na okładce Cosmopolitan