Chińczycy, nawet ci chrześcijańscy (których jest ok 1% całej populacji), mają gdzieś podobne przykazania.

W Państwie Środka modne jest od pewnego czasu mówienie „Oh my Lady Gaga\” lub – jeszcze wygodniej \”Oh my Gaga!\”. To nic innego, jak nowa wersja \”Oh my God\” (czyli \”O mój Boże\”).

Młodzi Chińczycy z upodobaniem używają tego zwrotu, kiedy coś ich szczególnie dziwi. Powiedzonko funkcjonuje nie tylko w internecie – Gagą \”posługują się\” nawet prezenterzy telewizyjni!

Co ciekawe, zwrot pochodzi z… amerykańskiego serialu Brzydula Betty, w której jeden z bohaterów, homoseksualny Marc, mówi:

– Oh my Lady Gaga! Mandy, you’re brilliant. [O Lady Gaga! Mandy, jesteś genialna!]
– You take that back, I\’m beautiful. [Odszczekaj to, jestem piękna.]

&nbsp