Zanim zaczęły się występy polskich kandydatów do Eurowizji 2016, prowadzący wczorajszy show, Artur Orzech ironicznie skomentował wizerunek, jakim odznaczają się wykonawcy konkursu.

Zobacz: Michał Szpak jedzie na Eurowizję 2016!

Ważny jest głos, ale przede wszystkim liczy się wygląd – oświadczył Orzech z pióropuszem na głowie, sztucznymi ogniami w dłoni i wiatrem skierowanym na twarz.

To, że ważne jest show, podkreśliła w swoim występie Aleksandra Gintrowska. Wokalistka dała z siebie wszystko, by ująć i zachwycić widzów. Przebrała się nawet za syrenę.

Niestety, jej zabiegi nie zdały się na zbyt wiele. Ola nie trafiła do pierwsze trójki najlepiej ocenianych wykonawców.

Z drugiej strony można chyba zaryzykować stwierdzenie, że Gintrowska wygrała ten konkurs, bo teraz przynajmniej wszyscy będą o niej mówić. Aleksandra Gintrowska – syrena z Eurowizji.

Zobacz też: EUROWIZJA 2016 – KREACJE GWIAZD NA ELIMINACJACH (FOTO)

Ola Gintrowska najbardziej kiczowatą gwiazdą preselekcji?

Ola Gintrowska najbardziej kiczowatą gwiazdą preselekcji?

Ola Gintrowska najbardziej kiczowatą gwiazdą preselekcji?

Ola Gintrowska najbardziej kiczowatą gwiazdą preselekcji?

Ola Gintrowska najbardziej kiczowatą gwiazdą preselekcji?

Ola Gintrowska najbardziej kiczowatą gwiazdą preselekcji?