Olivier Janiak wraz z żoną Karoliną Malinowską pozowali niedawno na okładce Vivy. Para pokazała się z dziećmi odwróconymi tyłem do obiektywu aparatu.

Na pytanie o sesję z synami, Janiak odpowiada, że nie ma poczucia, aby ktoś szafował wizerunkiem jego pociech:


– Ja tam dzieci nie widziałem, nie widziałem ich twarzy. Zawsze mogę spytać czy to były nasze dzieci
– mówi w rozmowie z Robertem Patoletą.
– To są dzieci, którymi się opiekujemy, oboje rodziców jest w jakiejś formie pracy – a to jest sesja – wiec były z nami. Nikt nie widzi ich twarzy.

Janiak powiedział, że w przyszłości dzieci same zdecydują czy chcą uczestniczyć w show-biznesie.

– To była zabawna ucieczka od tego wszystkiego, co robią inni ludzie – stwierdził Olivier. – Nie mam poczucia, że ktoś nimi szafuje.

\"\"

\"\"