Jednym z gości piątkowego Hit Generatora była Justyna Steczkowska. Wcześniej piosenkarka na swej stronie internetowej zachęcała do głosowania na piosenkę To mój czas, którą miała zaśpiewać tego wieczoru.

Steczkowska rywalizowała z młodszymi od siebie wykonawcami, w tym także debiutantami. Po występie nie doczekała się niestety słów uznania.

Wojtek Olszak zasugerował, że wokalistka nie śpiewała na żywo:

– Ręce opadają – powiedział tylko i oddał mikrofon.

Zbigniew Hołdys był nieco delikatniejszy w formułowaniu osądów. Dał Steczkowskiej możliwość odparcia zarzutu, jakoby śpiewała z playbacku.

Ta zaś – dość mocno zmieszana – zaczęła się tłumaczyć.

– Przecież moim muzycy grali dla mnie – mówiła.

Nie wszystkich przekonała.

Ostatecznie Steczkowska nie przeszła do kolejnego etapu i nie wystąpi w następnym programie.