Kate Moss sprawiła sobie nietypowy prezent na swoje 34. urodziny – media podają, że u modelki odbyła się mała orgia.

Kate miała zebrać grupę modelek i modeli, po czym wszyscy udali się do jednego apartamentów w londyńskim hotelu Dorchester.

– Było mnóstwo kokainy. Ludzie wciągali kreskę za kreską. Światła były przyciemnione, a w całym apartamencie pełno było palących się świec zapachowych – opowiada informator. – Trójka z dziewczyn zaczęła się całować i pieścić, a czwórka czy piątka przyglądała się. Nie doszło do seksu w pełnym znaczeniu tego słowa, ale pieszczoty były naprawdę śmiałe.