Zastanawialiście się kiedyś, jakim zabiegom poddaje się Angelina Jolie? Cera aktorki zachowuje znakomity wygląd – choć gwiazda nie jest już nastolatką, ma piękną, gładką i napiętą skórę twarzy oraz dekoltu.
Swego czasu plotkowano, że Jolie ucieka się do pomocy chirurgów plastycznych. Teraz pojawiła się nowa pogłoska, być może „sponsorowana” przez producenta kosmetyku, o którym za chwilę.
Podobno Angelina – zresztą tak jak kilka innych gwiazd, między innymi Lady Gaga – stosuje regularnie żel o nazwie Dragon’s blood.
Mikstura zawiera wyciąg z drzewa smoczego (zwanego też smokowcem), rosnącego na Karaibach.
Według producenta żel wygładza zmarszczki, sprawia, że skóra twarzy staje się napięta i jędrna.
Stosowanie żelu ma być alternatywą dla coraz powszechniejszych, bardziej inwazyjnych zabiegów przywracających skórze młody wygląd.
Smoczą krew, bo tak można przecież tłumaczyć nazwę kosmetyku, można kupić tutaj za 75 funtów.
Jak sądzicie – czy to tylko nachalna reklama czy faktycznie cudowny specyfik, dzięki któremu Jolie wygląda tak młodo?
Fot. © Fame/Flynet
Ta strona używa plików cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie. Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies..