No i mamy kolejną aferę z udziałem Kim Kardashian. Powszechnie wiadomo, że w oczach internautów raczej nie ma opinii oddanej mamy. Raczej mamy poświęcającej się dbaniu o siebie, swoją fortunę i urodę. Dzieckiem zajmują się głównie nianie, a mała Nori ma już bardzo przykry przydomek „torebka”.

Jest jeszcze smutniej, bo Kim nie widziała nic złego w opublikowaniu tego zdjęcia:

😘

Fotka zveřejněná uživatelem Kim Kardashian West (@kimkardashian),

Oto zdjęcie które sumu całe macierzyństwo Kim Kardashian

Oburzeni internauci zadają wciąż jedno pytanie: „Dlaczego wycięłaś dziecko?!” Oczywiście bez odpowiedzi.

Oto zdjęcie które sumu całe macierzyństwo Kim Kardashian

Komentujący fotografię, zarówno na Instagramie, jak i Facebooku, byli niemal jednomyślni: to zdjęcie pokazuje, jak dziecko funkcjonuje przy matce. Jako dodatek. Selfie w łazience, obok ucięta twarz dziecka. Czy dlatego, że wyglądało nie dość ładnie? A może – jak twierdzą inni – ładniej od matki? Prawda jest pewnie jeszcze inna: pani West zapewne przez myśl nie przeszło, że ta fotka może budzić tyle emocji. Jej twarz na pierwszym planie, tuż obok ucięta twarz dziecka – co w tym złego?

Podobne redakcje wywołała już chyba tylko North odziana w koronki, co zgodnie skomentowano jako „patologię”. Chyba żadna inna gwiazda nie zabrała dziecka na pokaz mody chłodno tuląc szkraba do roznegliżowanych piersi.

My family ❤️

Een foto die is geplaatst door Kim Kardashian West (@kimkardashian) op

#Givenchy

A photo posted by Kim Kardashian West (@kimkardashian) on