Pameli Anderson zabrakło czasu na ułożenie włosów (FOTO)
To podstawowy mankament krótkiej fryzury.
Znacie to uczucie, kiedy dzień po wizycie u fryzjera, który zafundował Wam wystrzałową fryzurę z krótkich włosów, stajecie przed lustrem rozczarowane? Włosy, które poprzedniego dnia wyglądały obłędnie, po nocy (lub jeszcze gorzej – po umyciu) w niczym nie przypominają oryginalnej fryzury.
W ruch idą szczotki, spreje, lokówki… Trzeba czasu (i wprawy), żeby czupryna wyglądała tak dobrze, jak w salonie.
Podobny kłopot na głowie na teraz Pamela Anderson. Gwiazda Słonecznego patrolu obcięła włosy nie bacząc na to, że teraz przeczesanie ich grzebieniem (tak, jak to zapewne miało miejsce z długimi włosami) nie wystarczy. Każdego dnia trzeba poświęcić parę minut na stylizację.
Bo gdy się tego nie zrobi… Patrz – zdjęcia:)