Jej związkiem i dzieckiem żyje teraz cała Polska. Ciąża Anny Wendzikowskiej była dla wielu sporym zaskoczeniem. Dziennikarka przez długi czas nie pokazywała twarzy małej Kornelii. Wreszcie zdecydowała się zrobić to na Instagramie i okładce kolorowego magazynu. Teraz wszyscy dopytują, czy Ania wyjdzie za Patryka Ignaczaka. Póki co nie słychać o wybieraniu sukni ślubnej.

Ania ma już za sobą jeden związek małżeński. W 2007 roku pisano o Christopherze Combe. Christopher jest bankowcem. Urodził się w Stanach Zjednoczonych, ale Ania poznała go w Londynie, gdzie pracowała jako kelnerka. Różnice kulturowe doprowadziły jednak do rozwodu:

Jeden huczny ślub mam już za sobą. Gdy miałam 25 lat, poznałam w Londynie Christophera. Był pół Grekiem, pół Amerykaninem, dlatego ślub braliśmy w Cerkwi. Myślałam, że zostanę już na stałe w Anglii, ale okazało się, że temperamenty polski i grecko-amerykański niezbyt do siebie pasują. Londyn to ogromne miasto, mało przyjazne. Komfort życia jest niski: wszędzie musisz dojechać zapchanym metrem, ze wszystkimi trzeba się umawiać z wyprzedzeniem. No i deszcz, który ciągle pada. Czułam się zmęczona takim życiem. Zaczęłam tęsknić za krajem, za rodziną. A Christopher nie chciał żyć w Polsce. Rozstaliśmy się i od tamtej pory nie mamy ze sobą kontaktu– padło w jednym z wywiadów dla magazynu Flesz.

Tym razem życzymy więcej szczęścia.

Pamiętacie, że Wendzikowska już raz wyszła za mąż?

Pamiętacie, że Wendzikowska już raz wyszła za mąż?