Nie nastoletnie, nie 20-letnie, a dojrzałe, pełne, koniecznie dobrze wyeksponowane.

Każda stacja stara się, jak może, by przyciągać widzów.

Co jest najskuteczniejszym wabikiem? Pewne rzeczy się nigdy nie zmieniają – na widzów obojga płci najskuteczniej działają damskie biusty.

Coraz bardziej modne jest pokazywanie dojrzałych piersi, będących esencją kobiecości.

Niestety, telewizyjni styliści muszą się jeszcze sporo nauczyć, bo samo pokazanie fragmentu biustu nie wystarczy, by wyczarować seksapil.

Najpierw Katarzyna Skrzynecka pokazała się z dwiema piłeczkami tenisowymi w miejscu, gdzie zazwyczaj jest kobieca pierś. Nie każdemu się to podobało, ale swoje zrobiło, po potoczyła się lawina komentarzy.

31-letnia Agnieszka Szulim (najmłodsza z towarzystwa) przyznała się do operacji powiększenia biustu z zadowoleniem dodając, że jest on teraz częściej fotografowany.

Później swoimi krągłościami pochwaliła się Edyta Górniak, na imprezę Cosmopolitan zakładając sukienkę, która śmiało je eksponowała. Można było dokładnie obejrzeć ich kształt, rozmiar, niektórzy nawet wzdychali, że prawo grawitacji działa na każdego…

W końcu w ostatnim programie You Can Dance styliści postanowili przypomnieć, że i Kinga Rusin ma piersi.

Pytanie, która pani będzie następna? Raczej nie 20-latka. One ostatnio wolą biust chować.

\"Parada

\"Parada

\"Parada

\"Parada