Paris Hilton. Oh, jakże ona kocha być w centrum uwagi! Jaki to już stopień rozpieszczenia? Ano taki, że Paris nie zaprosiła swojej „psiapsiółki\” Kim Kardashian na imprezę urodzinową w Las Vegas.

Powód?

Kim przyciągałaby zbyt wiele uwagi, przede wszystkim ze względu na ostatnie przeboje dotyczące jej seks-nagrania.

– Nie chciała, aby Kim ukradła jej show – skomentował anonimowy świadek.

Zamiast Kardashian miały pojawić się inne vipy z tzw. listy A. Sporo z nich jednak – nieładnie mówiąc – wypięło się na dziedziczkę. Po prostu nie przyszli.

Zabrakło nawet wiernej towarzyszki Paris, Nicole Richie. Co prawda Hilton zapowiedziała, że koleżanka \”jest już w drodze\”, ale Richie już się nie pojawiła.

Pozwolę sobie napisać: a nie mówiłam? Założę się, że wystraszyli się perspektywy śpiewającej Paris. 😉