/ 27.03.2010 /
PETA miesza z błotem każdą gwiazdę czy też gwiazdkę, która zakłada na siebie prawdziwe futro.
Miejmy nadzieję, że to, w którym Paris Hilton pojawiła się na imprezie w klubie Trousdale, było sztuczne.
Jeśli nie, celebrytka na własne życzenie naraziła się na atak ze strony organizacji broniącej praw zwierząt.
Zobaczymy, co z tego wyjdzie.