Praca nad pierwszym albumem „Krula rapu” wre. Na koncerty na razie jednak nie mamy co liczyć. Pikej zamierza najpierw oszlifować swoje muzyczne diamenty, a dopiero później sprzedać je światu.

– Propozycji teraz jest naprawdę dużo, ale my chcemy pojechać na koncert wtedy, jak będziemy mieli wszystko zapięte na ostatni guzik. Najpierw musimy skończyć materiał tak, żeby był dobry i zaczniemy się zajmować organizacją koncertów – powiedział Piotr Kukulski w rozmowie z Faktem.

Jakie kawałki znajdą się na jego debiutanckim krążku?

 – Same hity, cały album. Każda piosenka będzie hitem – zdradza Piotr Kukulski. 

Nie możemy się doczekać.

&nbsp
Pikej nagrywa same hity