W wywiadzie dla Vivy Piotr Gąsowski opowiada o swoim związku z Anną Głogowską i o tym, jakim jest ojcem. Aktor chce uciąć plotki na swój temat dotyczące słabego zaangażowania w życie rodziny. Mówi: Ania i dzieci to mój największy sukces.

Podobno w zbliżeniu z Anną Głogowska chciała pomóc swemu byłemu partnerowi sama Hanna Śleszyńska. Jako że była w tej samej edycji „Tańca z gwiazdami”, dostrzegła chyba, że coś iskrzy między Piotrem a Anną. Zobacz, jaka ta Ania jest wspaniała. Czuję, że to kobieta dla ciebie. Nie możesz do końca życia być sam – miała powiedzieć Gąsowskiemu.

Dziś aktor stara się pogodzić obowiązki ojca – zarówno dla syna Kuby (to syn Hanny Śleszyńskiej), jak i dla córeczki Julii (ze związku z Głogowską) zrobiłby wszystko. Moja miłość do Julki, do dzieci, jest miłością zwierzęcą – mówi. Zrobię dla nich wszystko. I zabiję każdego, kto zechce je skrzywdzić. Jestem rodzicem zakręconym – przyznaje.