Po wygraniu castingu do Greya, Dakota została boleśnie sprowadzona na ziemię
Ta część jej ciała wymagała "poprawek".
Gdy Dakota Johnson (26 l.) cieszyła się z wygranej castingu do 50 twarzy Greya, organizatorzy szybko i boleśnie sprowadzili ją na ziemię. Aktorce uświadomiono, że zanim rozpoczną się zdjęcia do filmu, musi „wziąć się” za swoje ciało.
Zobacz: Dakota Johnson okłamała wszystkich mówiąc, że…
Co było z nim nie tak? Dokładnie chodziło o nogi. Dakota była za mało rozciągnięta i organizatorzy uznali, że przydałaby jej się odrobina masy mięśniowej.
Panna Johnson ćwiczyła pod okiem Ramona Brahanza, znanego w Hollywood trenera gwiazd, który od razu powiedział jej, że trening nóg należy do cięższych, ponieważ wykańcza nie tylko fizycznie, ale i psychicznie.
Aby rozciągnąć swoje ciało, Dakota zaczęła regularnie ćwiczyć jogę. Jeśli chodzi o wysmuklenie nóg ćwiczeniami, upragniony efekt przyniosło boczne unoszenie nogi. Jak wyglądają takie treningi? Możemy wykonywać je na leżąco – wówczas kładziemy się na boku i unosimy wyprostowaną kończynę. Można wykonywać tez ruchy do przodu i do tyłu. Prócz mięśni uda, pracują także pośladki.
Kolejne ćwiczenie ma za zadanie wysmuklić i rozciągnąć uda. Zginamy nogę w kolanie i przyciągamy stopę do pośladka. Kolana powinny być na równej linii.
Dodatkowo Dakota robiła przysiady ze sztangą z małym obciążeniem.
Zobacz: Amelia Warner urządziła Jamiemu Dornanowi awanturę na after party!
Opłaciło się?