Kim Kardashian nie miała żadnych szans w starciu ze swoją siostrą Khloe.

Składając jubilatce życzenia z okazji jej 30. urodzin, młodsza (ale większa) siostra powaliła Kim na ziemię, łaskocząc ją i całując.

Ta walka dwóch „samiczek\” miała miejsce na imprezie urodzinowej – obie miały już humory podrasowane alkoholem. Nic dziwnego, że od razu zwaliły się na ziemię. Ciało do ciała i była impreza. Świadkowie twierdzą, że dawno nie widzieli ciekawszej walki dwóch pań. Szybko wyjmowali telefony komórkowe, by zrobić zdjęcie.

Ku ich rozczarowaniu Kim nie zsunął (ani nie podwinął się) żaden fragment garderoby.

&nbsp