Marcin Prokop (37 l.) na pewno nie może narzekać na swój stan posiadania. Dziennikarz jest zapewne jednym z najlepiej opłacanych gwiazdorów telewizji. Być może dlatego łatwo jest mu formułować pewne poglądy. Dla wielu osób kontrowersyjne.

W rozmowie z Miłoszem Plochem z kanału jak.tv, Prokop powiedział:

– Ludzie nie powinni brać kredytów. Większa wolność, większa swoboda. Większe możliwości podróżowania po świecie i podążania za pracą w różnych miejscach. Nie są przywiązani do jednego miejsca. Zdejmuje to też pętlę z szyi i ułatwia podejmowanie decyzji. De facto, I tak jak policzysz to mieszkanie spłacisz, przy normalnym kredycie po 30-tu, 40-tu latach. Dzisiejszy dwudziestolatek będzie mieć wtedy lat 65, 67 może 70 lat. Więc będzie właścicielem mieszania tylko przez kilka lat jeśli biologia będzie mu sprzyjać.

Dziennikarz dodał, że sam nie ma kredytu na mieszkanie:

– Nie mam kredytu na mieszkanie, dzięki temu że kupiłem mieszkanie w odpowiednim momencie, kiedy mieszkania nie były tak szaleńczo drogie i dzięki temu, że pracuje od 16-tego roku życia. Instytucje finansowe wmówiły nam, ze własność jest najwyższą formą społecznego dobra. Mając mieszkanie na kredyt, nie masz mieszkania, masz tylko kredyt, a mieszkanie ma bank. Młodym ludziom radzę, aby pomyśleli o długoterminowym wynajmie. Lepiej jest wynajmować.

Prowadzący Dzień dobry TVN stwierdził także, że pieniądze nie są gwarantem szczęścia i spełnienia:

– Pieniądze nie dają poczucia wolności, one umożliwiają podejmowanie pewnych wyborów i nie muszenie pewnych rzeczy np. zawodowych, ale wolność masz w głowie. Bogaci ludzie są szalenie nieszczęśliwi, ponieważ całych ich bogactwem są ich pieniądze. Są tak biedni, że mają tylko kasę. Brzydzę się wszelką ostentacją, wydaje mi się, ze jest coś strasznie tandetnego i w złym guście w obnoszeniu się swoim bogactwem. Nawet gdybym mógł to nie chciałbym tego robić, bo czułbym się obciachowo.

Prokop wyznał też, że nie lubi bycia więźniem rzeczy:

– Rzeczy zniewalają. Co jakiś czas robię remanent w domu, rozdając swoim znajomym i nieznajomym rzeczy, które przestały być mi potrzebne. Staram się też przestawić swoje myślenie w kierunku wynajmowania – można zrezygnować z marzenia o posiadaniu pięknej mazurskiej daczy, bo można sobie to miejsce wynająć w momencie, kiedy jest ci potrzebne. Można zrezygnować z marzeń posiadania własnego kampera, bo można sobie go wynająć. Staram się żyć mądrze i żyć smart.

Co Wy na to?

Cały wywiad z Marcinem Prokopem znajdziecie tutaj.tutaj.

Prokop: Ludzie nie powinni brać kredytów