Do przerażających scen doszło na corridzie w Aire-sur-l’Adour na południu Francji. 36-letni matador Ivan Fandino został śmiertelnie raniony przez byka. Mimo szybkiej reanimacji i pomocy medycznej mężczyzna zmarł w szpitalu.

CZYTAJ WIĘCEJ: Prawy sierpowy

Do tragedii doszło, kiedy Fandino zaplątał się w pelerynę, którą drażnił zwierzę. Byk szybko wykorzystał ten moment i momentalnie zaatakował matadora.

Cios był na tyle silny, że przebił płuco mężczyzny.

Pospieszcie się, bo umieram…

CZYTAJ WIĘCEJ: Magdalena Żuk zmarła na skutek UDUSZENIA?!

Fandino od 12 lat pracował w tym zawodzie. Pozostawił po sobie żonę i córkę.

PRZERAŻAJĄCA śmierć na corridzie! Matador nie miał szans

PRZERAŻAJĄCA śmierć na corridzie! Matador nie miał szans

PRZERAŻAJĄCA śmierć na corridzie! Matador nie miał szans