Radosław Majdan jest już z trochę zmęczony złą prasą, jaką zawdzięcza tabloidom. W programie Szymona Majewskiego narzekał, że czego nie zrobi, to od razu jest to „obsmarowane\” na łamach prasy.

Kiedy Radzio kupuje gazetę, bo chce sobie poczytać sportowe rubryki, piszą, że szuka wiadomości o Dodzie. Gdy idzie wieczorem na spacer, dowiaduje się z gazet, że jest sam jak palec i musi samotnie snuć się po centrach handlowych. Innym razem, przy okazji wypadu do lokalu z kolegami, dowiaduje się, że \”Majdan znowu chleje\”!

Co nie zrobię, to jest źle – padło z ust piłkarza.

Tymczasem Majdan, jak sam powiedział, jest już na takim etapie swojego życia, że marzy mu się stabilizacja. Była miłość Dody wyznała, że jest do wzięcia.

A kiedy ciekawski Szymon pytał, co piłkarz ukrywa po chustką, która miał przewiązaną na ramieniu, usłyszał, że szykuje się retusz tatuażu. Ciekawe dla kogo teraz Majdan przygotowuje miejsce?