Jest niebrzydka, (rzekomo) zaręczona i odnosi sukces za sukcesem.

Renee Zellweger ma jednak jedną wadę, która może odstraszać panów poważnie podchodzących do kwestii rodzinnych: za wszelką cenę nie chce mieć dzieci.

Aktorka zawsze podkreślała, że nie przepada za dziećmi, ale jej ostatni cytat jest wyjątkowo dosadny.

– Macierzyństwo to niewolnictwo – powiedziała 40-letnia Renee. – Mój brat ma dwoje dzieci, więc bawię się w bycie ciocią Renee. Są w wieku dwóch i czterech lat. To istny chaos! Fajnie być ciocią, bo mogę sobie po prostu pójść. Bez urazy dla mojego brata Drew, ale to niewolnictwo. Zwykły prysznic to wyzwanie. Nie możesz zrobić niczego, póki ci nie pozwolą. To dyktatura!

A później w wywiadach pyta z żalem, dlaczego nie może ułożyć sobie życia osobistego…