Rihnanna zemdlała na scenie podczas niedawnego koncertu z Chrisem Brownem, który miał miejsce w Sydney, w Australii.

Na materiale filmowym widać, jak Rihanna skulona szybko ucieka ze sceny. Zemdlała rzekomo zaraz po tym, jak wbiegła za kulisy.

Rzecznik oświadczył, że piosenkarka miała po prostu przegrzany organizm.

– Wybiegła, żeby złapać oddech i napić się odrobiny wody – uciął krótko.

&nbsp