/ 29.12.2007 /
Rihanna narzeka, że ciągłe podróżowanie fatalnie odbija się na jej cerze.
Piosenkarka robi się… coraz bledsza.
Bez obaw – Riri nie zapadła na żadną chorobę. Doskwiera jej po prostu brak słońca.
– Na początku moja cera była ciemna – tłumaczy gwiazda. – Jednak w trakcie licznych podróży odwiedzałam kraje, w których było bardzo zimno i niestety robię się coraz bledsza.
Dlatego też planuje wakacje na rodzinnej wyspie.