Rihanna wybrała się na zwiedzanie przybytków sakralnych w Rio de Janeiro.

Zapomniała tylko o jednym – pewnych rzeczy w takich miejscach nosić nie wypada.

Do pewnych kościołów nie wolno wchodzić nawet z szortach, co pominiemy. Media zwróciły jednak uwagę na odważny wisiorek piosenkarki, a na nim słowo „cunt\”, czyli wulgarne określenie kobiecych narządów płciowych.

Czyżby zapomniała, co rano zakładała?

 
\"Rihanna
TMZ.com