/ 25.09.2011 /
Rihanna wybrała się na zwiedzanie przybytków sakralnych w Rio de Janeiro.
Zapomniała tylko o jednym – pewnych rzeczy w takich miejscach nosić nie wypada.
Do pewnych kościołów nie wolno wchodzić nawet z szortach, co pominiemy. Media zwróciły jednak uwagę na odważny wisiorek piosenkarki, a na nim słowo „cunt\”, czyli wulgarne określenie kobiecych narządów płciowych.
Czyżby zapomniała, co rano zakładała?
TMZ.com