Jay-Z ma „nosa\” do talentów, które – rzecz jasna – przekuwa na pieniądze. Swój zmysł do wykrywania i promowania gwiazd wykorzystał teraz lansując nową gwiazdkę (na razie gwiazdkę, kto wie, co będzie za kilka miesięcy czy lat) – Ritę Ora.

Rita pojawiła się po raz pierwszy na Kozaczku jako gość tegorocznej gali Grammy. Jeszcze nieznana szerszej publiczności brytyjska wokalistka ma szansę na prawdziwą karierę – kilka dni temu mąż Beyonce przedstawił Ritę podczas audycji w nowojorskiej rozgłośni Z100. Na jej falach miał miejsce debiut pierwszego singla z nowej płyty piosenkarki.

Utwór nosi tytuł Party and Bulls. Posłuchajcie i sami powiedzcie – czy Rihanna powinna już zacząć się obawiać o swoją pozycję?

\"Rita