W lipcu Rob Kardashian (27 l.) zelektryzował głównie swoją mamę, choć i plotkarskie portale od razu podchwyciły wątek, informacją na temat swego domniemanego syna.

Brat Kim Kardashian napisał wtedy, że jest podekscytowany wizją spędzenia weekendu ze swoim synem. Wiadomość szybko zniknęła z Twittera, a Robert oświadczył, że to był żart.

Teraz sytuacja znów się powtórzyła. Na Twitterze celebryty pojawił się wpis:

Odbieram syna z lotniska i nie mogę się doczekać, aż pójdziemy razem na świetny film. Ktoś ma jakiś pomysł? On ma 6 lat.

Wpis został po pewnym czasie usunięty, ale Rob nie napisał, że był to żart.

W co gra Kardadshian? Zabiega o uwagę? A może stał się ofiarą hakera? A może faktycznie jest ojcem?

Ekscytujące?

Rob Kardashian znów pisze o swoim synu