Robert Pattinson, który związany jest z Kristen Stewart, myśli o ślubie. Wie już gdzie się odbędzie to ważne wydarzenie i kto na nim będzie.

Aktor marzy o skromnej i prostej ceremonii z udziałem najbliższych – przyjaciół i rodziny.

– Ściąganie pięciuset celebrytów z różnych części świata nie jest w moim stylu – powiedział aktor. – Dziś przyjaźnię się z tymi samymi ludźmi, z którymi przyjaźniłem się jeszcze przed tym całym szumem wokół mojej osoby. W tym dniu chciałbym więc być z nimi oraz najbliższą rodziną, a nie z kimś, komu raz powiedziałem \”witam\” podczas jakiejś gali.

Mimo że pogoda w Nowym Jorku jest świetna Pattinson zdecydował, że ślub odbędzie się w nieprzewidywalnej pogodowo Wielkiej Brytanii w Londynie skąd pochodzi.

Plany ślubu są, teraz przydałoby się zaplanować zaręczyny. Do dzieła Robert!

A swoją drogą, ciekawe co o tych wszystkich planach myśli Kristen.

\"\"