Za nami pierwszy odcinek muzycznego talent show, Must Be The Music. Co ciekawe, zwycięzcy takich programów rzadko robią realną karierę, częściej od wygranych słychać o osobach, które odpadły w przedbiegach i zostały uznane przez jury jako pozbawione jakiegokolwiek talentu muzycznego.

W każdym razie stacje dają zielone światło talent show i naciskają, by prócz występów uczestników, popis dawało również jury. Może dlatego Kora i Piotr Rogucki pokłócili się w pierwszym odcinku MBTM? Jednak zanim przejdziemy do ich słownych przepychanek, napiszmy o tych, którzy zachwycili nie tylko jury, ale i internet.

Amanda Lepusińska sama rzuciła sobie kłody pod nogi śpiewając Power Of Love? Nic takiego! Piosenka trudna, ale wykonanie zachwyciło jury.

Ta piosenka to koszmar do śpiewania, a pani dała sobie radę, zazdroszczę. Ja mogę pani napisać tekst, chyba że pani pisze sama. Znajdź swoją stylistykę, swój styl muzyczny i w świat – który z uczestników nie chciałby usłyszeć takich słów od Kory?

Patsin M Ski Blue bardzo wygadany raper na scenie? Mogło się wydawać, że jego docinki nie spodobają się jury. A jednak, śmiałość, poczucie humoru, a przede wszystkim, talent chłopaka zostały docenione.

I na koniec metalowa wisienka Doomrow. To właśnie ich występ wzbudził w Korze chęć nakrzyczenia na Piotra Roguckiego. Dlaczego? Bo dał „nie”, a Korze zależało na „tak”. Jak wygląda kłótnia jurorów? Zobaczcie:

Oglądacie 8 edycję MBTM?