Przełom: ktoś ją zechciał. Weronika Rosati, drugie imię Dolores, zagra w filmie.

Aktorka(?) twierdzi, że to dlatego „zawiesiła naukę\” w szkole Lee Strasberga; w Fakcie pochwaliła się, że zagra pierwszoplanową postać w produkcji francuskiej, dodatkowo ma pojawić się w jednym z serialu TVN.

Czyżby znajomość ze starym reżyserem jednak się opłaciła? Ktoś chyba zrozumiał, że Weronikę Dolores Rosati stać na różne poświęcenia…