Polska kadra przebywa właśnie na zgrupowaniu w hotelu Arłamów. Piłkarze trenują przed zbliżającymi się spotkaniami, udzielają wywiadów i spotykają się z fanami, którzy – obok dziennikarzy – okupują teren wokół hotelu.

Zobacz: Wojciech Szczęsny: prowokacja-masturbacja – będzie kara?

Niestety, nie wszyscy sportowcy znajdują czas dla swoich kibiców. Przegląd Sportowy pisze, że niektórzy piłkarze przemykali szybko do swoich hotelowych pokojów ignorując prośby o autograf czy wspólną fotkę.

Wśród takich „mało kontaktowych” portal wymienił Artura Boruca, Łukasza Fabiańskiego i Wojciecha Szczęsnego.

Ten ostatni wchodząc do hotelu głównym wejściem nie zareagował, gdy 16-letni kibic, Michał, krzyczał do niego: Wojtek, Wojtek!.

Zobacz: Nie uwierzysz, dlaczego Robert Lewandowski został piłkarzem!

Rozczarowany 16-latek „poczęstował” swego idola specjalnym życzeniem:

– Miłego siedzenia na ławce rezerwowych!

Jak zauważają komentatorzy, złośliwe słowa mogą się spełnić, niewykluczone bowiem, że Adam Nawałka na głównego golkipera podczas Euro wybierze Łukasza Fabiańskiego, a Szczęsny będzie czekał na swoją ewentualną kolej na ławce rezerwowych.

Zobacz: Lewandowski: Waliłem już z paru fajnych rzeczy

Dziennikarze pochwalili za to kilku piłkarzy, którzy chętnie dawali kibicom autografy. Najbardziej otwarci byli Kamil Grosicki, Bartosz Salamon i Arkadiusz Milik.

W czwartek na zgrupowaniu mają się pojawić Robert Lewandowski i Grzegorz Krychowiak.

Rozczarowany kibic zakpił z Wojciecha Szczęsnego

Rozczarowany kibic zakpił z Wojciecha Szczęsnego

Rozczarowany kibic zakpił z Wojciecha Szczęsnego