40-letni Piotr Rubik nie spieszy się do tego, by zostać ojcem.

– Mamy jeszcze na to czas. Nawet o tym nie myślimy – powiedział Faktowi.

Co ciekawe, przed ślubem opowiadał o tym, jak bardzo marzy mu się ojcostwo. Ponoć na zmianę podejścia niebagatelny wpływ ma młodszy od niego teść, który nie chce być jeszcze dziadkiem.

– Może za dziesięć, dwadzieścia lat… – mówi.

Tak więc tatuś Rubik w wieku 50 lat. Albo 60. Pierwsze słowa dziecka? „Dziadziu\”.