/ 11.01.2013 /
Ryan Gosling został okrzyknięty najbardziej pożądanym mężczyzną 2012 roku.
Tak zdecydowali czytelnicy magazynu People uzasadniając, że aktor ma w sobie niesamowity magnetyzm, jest seksowny, słodki i działa na kobiety.
W ubiegłym roku tytuł ten został przyznany Bradleyowi Cooperowi, a wcześniej Ryanowi Reynoldsowi.
Ryan Gosling został nazwany nowym Bradem Pittem, który przez wiele lat był na szczytach rankingów na najprzystojniejszych i najbardziej pożądanych facetów.
Zgadzacie się z werdyktem? Czy Goslinga można nazwać symbolem seksu?