Twoje Imperium donosi, że otrzymało list od byłego męża Anny Samusionek, który twierdzi, że aktorka utrudnia mu kontakty z dzieckiem.

– Córeczki nie widziałem od 14 miesięcy – twierdzi Krzysztof Zuber. A w rozmowie z magazynem dodaje:

– Pani Samusionek nie odbiera ode mnie telefonów, nie daje mi szansy na kontakt z córką. Jakby tego było mało, chce pozbawić mnie praw rodzicielskich. A przecież dziecko do prawidłowego rozwoju emocjonalnego potrzebuje obojga rodziców.

Co na to aktorka? Odmawia udzielenia odpowiedzi.

Dla dobra córki?